niedziela, 3 lutego 2013

Praca w Niemczech jako opiekunka osób starszych

Autorem artykułu jest Agnieszka Ewert


Praca w Niemczech jako opiekunka osób starszych to ciężkie i wymagające zajęcie. Dlatego też nie jest to praca dla każdego. Tylko osoby o olbrzymiej cierpliwości, empatii oraz wytrzymałości mogą podjąć się tego zadania. W innym wypadku bowiem ucierpi podopieczny, a on cierpi wystarczająco ze względu na swój stan zdrowia.

To właśnie stan zdrowia określa, czy podopieczny wymaga opieki, czy też nie. Starość może przebiegać łagodnie, wówczas praca jako opiekunka nie jest tak ciężkim zajęciem, może być jednak również uprzykrzona chorobami i demencją starczą. Do zadań opiekunki osób starszych należy całodobowa opieka nad pacjentem, pomoc mu w każdej czynności, często nawet w tych najbardziej intymnych, takich jak mycie się oraz załatwanie potrzeb fizjologicznych.
Oferty pracy w Niemczech są przepełnione obietnicami o wysokich zarobkach. Jest to akurat prawda, bowiem w przeliczeniu na naszą walutę, zarobki sa często nieosiągalne w kraju w takich wysokościach. Opiekunki osób starszych mają ten komfort, że pensję mogą sobie co miesiąc odkładać, gdyż mają zapewnione wyżywienie oraz mieszkanie u swojego podopiecznego. Oczywiście, wyżywienie leży w ich zakresie, jeśli chodzi o przygotowanie go, należy to bowiem to kluczowych obowiązków opiekunki.
Pracy w Niemczech jest wystarczająco dużo. Niemieccy emeryci wymagają pomocy, a ich rodziny często nie poczuwają się do tego, aby się nimi zaopiekować, lub ich sytuacja zawodowa i rodzinna po prostu im na to nie pozwala. Dlatego też, tak chętnie przyjmują nasze rodaczki, które chcą pracować w tym zawodzie. Doświadczenie lub wykształcenie w tym kierunku są mile widziane, nie są jednak warunkiem do rozpoczęcia pracy jako opiekunka osób starszych. Najważniejsze są dobre chęci i zapał do pracy. Nastawienie jest najistotniejsze w pracy ze schorowanymi ludźmi, dobry humor i chęć pomocy potrafi dodać otuchy.

---

praca w Niemczech oferty

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Dlaczego Polki decydują się na pracę za granicą?

Autorem artykułu jest Agnieszka Ewert


Przez długie lata kobiety były na straconej pozycji w porównaniu z mężczyznami w możliwościach znalezienia dobrej pracy. Na szczęście ta sytuacja od kilkunastu lat diametralnie się zmienia. Często to właśnie kobiety są obsadzane na stanowiskach kierowniczych, jako te bardziej odpowiedzialne, rozsądne i wykształcone.

Jednak niektóre panie są zbyt mało pewne siebie lub nie mają tak dużej siły przebicia, aby znaleźć w kraju odpowiednią dla siebie pracę. Praca musi dawać satysfakcję zarówno finansową, jak i psychiczną, radość z tego, co się wykonuje. Co zrobić jednak, gdy nie możemy znaleźć pracy lub gdy jest ona po prostu źle płatna? Wiele osób decyduje się wówczas na wyjazd za granicę w celach zarobkowych. Nie jest to jednak łatwa decyzja, bowiem nierzadko trzeba opuścić na długi czas rodzinę i miejsce zamieszkania. Taka rozłąka bywa szczególnie bolesna, gdy znajdujemy się w otoczeniu obcych ludzi, z którymi cieżko jest się porozumieć.
Mimo to ogromna liczba naszych rodaków wyjeżdża za granicę, szczególnie do Niemiec. Takie wyjazdy nie są jednak zarezerwowane już tylko dla mężczyzn. Decyduje się na nie również coraz więcej kobiet. Zwłaszcza panie w wieku przedemerytalnym, które w kraju nie mają co pomarzyć o lepszych warunkach lub w ogóle o jakiejkolwiek pracy, decydują się na wyjazd.
Opieka nad osobami starszymi w Niemczech to jedna z częściej wyszukiwanych ofert przez nasze rodaczki. Nie jest to jednak praca dla tych, którzy chcą się szybko wzbogacić, nie podejmując w zamian za to żadnego trudu. Opiekunka osób starszych ma wiele ciężkich zadań, często wręcz wyczerpujących. Jednak radość z możliwości pomocy bliźniemu, który tej pomocy bardzo potrzebuje, dla wielu pań jest ogromną mobilizacją do dalszego wysiłku i nierzadko również lepszym wynagrodzeniem niż atrakcyjne wynagrodzenie finansowe, które otrzymują.

---

opieka nad osobami starszymi Niemcy

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Praca w Anglii – podstawowe informacje

Autorem artykułu jest Bartosz Chmielewski


W związku z otwarciem rynków pracy w krajach Unii Europejskiej wielu Polaków wyjeżdżających w poszukiwaniu pracy za granicą wybiera kraj, w którym nie są potrzebne żadne pozwolenia na pracę, więc od razu po przyjeździe bez zbędnych formalności można zacząć poszukiwanie ofert. Szacuje się, że w Wielk... W związku z otwarciem rynków pracy w krajach Unii Europejskiej wielu Polaków wyjeżdżających w poszukiwaniu pracy za granicą wybiera kraj, w którym nie są potrzebne żadne pozwolenia na pracę, więc od razu po przyjeździe bez zbędnych formalności można zacząć poszukiwanie ofert. Szacuje się, że w Wielkiej Brytanii może być nawet milion Polaków, na pewno liczba ta jest większa w okresie wakacyjnym, jako że kraj ten stał się w ostatnich latach miejscem docelowym dla osób szukających za granicą pracy sezonowej (więcej na temat możliwości i niebezpieczeństw związanych z pracą za granicą znajdziesz na blogu Praca Za Granicą).
Wyjeżdżając do pracy do Anglii powinniśmy sprawdzić ceny mieszkań w danej okolicy, w Londynie są one bowiem około pięć razy wyższe niż w pozostałej części kraju, ale w większych miastach także będziemy musieli zapłacić więcej za czynsz i rachunki. Nie zawsze wyjazd do większego miasta oznacza, że łatwiej będzie nam znaleźć pracę – konkurencja także będzie tam większa, ponieważ “gastarbaiterzy” szukający pracy za granicą lądują zwykle w wielkich ośrodkach miejskich.
Wynajęcie pokoju to wydatek rzędu 200-350 funtów, za wynajem całego mieszkania trzeba będzie zapłacić ok. 400-600 funtów, a za dom 500-800. Wszystko zależy od standardu i odległości od centrum danej miejscowości czy miasta. Do tego trzeba będzie doliczyć wydatki na prąd, gaz, ogrzewanie, Internet itp., a przy podpisywaniu umowy wpłacić depozyt. Dobrze jest zebrać się w kilka osób ze znajomymi i podzielić koszty. Trzeba się także liczyć z brakami w wyposażeniu wynajmowanego przez nas mieszkania, na szczęście można je szybko uzupełnić na pchlich targach czy w sklepach Oxfam.
A jak kształtują się koszty życia codziennego? Można wiele zaoszczędzić robić zakupy w większych marketach, takich jak Tesco, Iceland, Lidl czy Asda. Tesco ma swoje własne linie produktów, a linia „tesco value” oznacza dużo niższe ceny wielu codziennych produktów. Często można trafić na promocje typu „kup 2 sztuki, trzecia gratis”. Przykładowe ceny:
- mleko (pinta) – ok. 50 p.
- jajka (6 szt.) – ok. £1.50
- chleb - £1.30
- kurczak (cały) - £4
- masło - £1.20
- cukier (1 kg) – 80 p.
Jeśli będzie nam brakowało polskiego jedzenia, a na pewno po krótkim czasie zatęsknimy przede wszystkim za polskim chlebem, warto poszukać w okolicy polskiego sklepu lub sklepu z importowaną żywnością, może tam trafią się jakieś rodzime produkty. Ponieważ w poszukiwaniu pracy za granicę wyjechało zdrowo ponad dwa miliony rodaków, sklepy z polską żywnością nie są już w Londynie rzadkością.
Przed wyjazdem do pracy w Anglii, jeśli nie mamy jeszcze żadnej pewnej oferty, należy podliczyć wszystkie początkowe koszty, takie jak kupno karty telefonicznej (min. £5), biletów na komunikację miejską i dojazd z lotniska do miejsca docelowego, a także środki na przeżycie przynajmniej 1-2 miesięcy, gdyż szukanie pracy może nam zająć trochę czasu. ---

Bartosz Chmielewski to jeden z autorów i redaktorów serwisu artykuly.com.pl

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Dlaczego warto pracować za granicą

Autorem artykułu jest Ewa Banaszek


Po skończeniu szkoły, każdy z nas staje przed jednym z najtrudniejszych zadań w swoim życiu. Znalezienie pracy, bo o niej mowa, sprawia nam sporo kłopotów. Problem czesto nie leży w nas, lecz w ogromnym bezrobociu panującym w naszym Kraju. Na szczęście od 2004 roku możemy legalnie pracowac poza granicami Polski.

Przed wstąpieniem naszego kraju do Unii Europejskiej byliśmy skazani na "widzimisie" pracodawców. Cieszyliśmy się z każdej nawet nie atrakcyjnej poniżej naszych kwalifikacji pracy. Zadajmy sobie pytanie: dlaczego mamy tracić czas na szukanie pracy w Polsce za mało płatna pracę ? Czyż nie lepiej pracować za godne pieniądze w zachodniej Europie ?

Po pierwsze praca za granica daje nam możliwości awansu społecznego. Za roczną wypłatę jesteśmy w stanie kupic sobie auto czy inne dobra, na które osoby pracujące w Polsce moga tylko pomażyć.

Po drugie mamy komfort psychiczny. Pomimo kryzysu, ofert pracy na zachodzie Europy było jest i będzie więcej niz w naszym kraju, który jest zacofany półwieczem komunizmu. Pracaując w Anglii, Nieczech czy Holandii nie musimy się martwić, że stracimy zatrudnienie. Wręcz przeciwnie, to pracodawcy zabiegają o ręce do pracy. Wyjątkiem moze być wysławiana dotychczas Irlandia, w której obecnie przeżywa regres gospodarczy. Lecz co stoi na przeszkodzie by udać się stamtąd do pobliskiej Anglii czy Holandii!

Po trzecie i chyba najważniejsze, na zachodzie jest inna kultura pracy. Tam szanują pracownika. Pomijam fakt pracy w polskich kołchozach czy dobitniej mówiąc obozach pracy, w których szefami są nasi rodacy. Czy ktoś zna zachodni kraj gdzie jest tylu rencistów co w Polsce ? Odpowiadam, nie ma takiego drugiego kraju jak nasz, gdzie pracownika wykorzystuje się do cna jego możliwości fizycznej i umysłowej.

Po czwarte poznajemy nową kulturę, krajobrazy, zwyczaje lepsze lub gorsze od naszych. To od nas zależy co przejmiemy do swojej kultury by ją wzbogacić. Na przykład praca w Niemczech daje nam samodyscylinę, porządek. Praca w Holandii pozwala nam stać się bardziej tolerancyjnym wobec drugiego człowieka i jego potrzeb.

Po piąte praca za granicą to doskonały sposób zarobienia, odłożenia i zainwestowania pieniędzy. Zdobywając doświadczenie, język i kapitał możemy otworzyć własną działalność gospodarczą w Polsce i ciszyć się z poziomu życia ludzi pracujących poza granicami kraju.

Na koniec przestroga: Polaku pamietaj unikaj jak ognia skupisk Poloni za granicą. Stare powiedzenie "polak Polakowi wilkiem" jest ciągle aktualne. Powyższy tekst nie został przeze mnie napisany pod wpływem opowięści osób trzecich lecz osobistych przeżyć i przemyśleń, którymi się dzielę.

---

praca4u

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Czy wyjazd jest konieczny?

Autorem artykułu jest Marta Marta


Masa Polaków wyemigrowała ostatnimi laty "za chlebem". Czy to naprawdę konieczne? Warto zuważyć, że nie tylko wyższe zarobki są decydującym czynnikiem wpływającym na taka decyzję.

Kryzys gospodarczy dosięgnął w ostatnich latach wiele krajów, co może się przekładać na nasze indywidualne problemy finansowe. Bardzo duża liczba osób straciła pracę, która gwarantowała godziwe życie i była nierzadko jedynym źródłem utrzymania rodziny. Poszukiwania kolejnych miejsc pracy okazywały się bezskuteczne, więc spora część osób w takiej sytuacji zdecydowała się na wyjazd za granicę. W większości przypadków są to wyjazdy w celach zarobkowych, ale warto zastanowić się jakie inne czynniki mogą wpływać na podjęcia pracy poza granicami kraju.

Głównym powodem są przede wszystkim większe zarobki. Polscy specjaliści, są doceniani za granicą z uwagi na ich wysokie kwalifikacje. W krajach Europy Zachodniej pracownik fizyczny ma możliwość znalezienia dobrze płatnej pracy, z uwagi na mniejszą konkurencję wśród rodzimych mieszkańców danych krajów, ponieważ nauczanie „przedmiotów zawodowych” nie jest tak powszechne jak w Polsce. Taki pracownik jest atrakcyjniejszy dla potencjalnego pracodawcy również z racji mniejszych oczekiwać. Wiadomo, w krajach w których standard życia jest wyższy, społeczeństwo ma wyższe oczekiwania.

Na decyzję o podjęciu pracy w innym kraju mogą także mieć wpływ lepsze warunki życia. Często taka decyzja wiąże się ze zmianą stałego miejsca zamieszkania, nie tylko osoby podejmującej pracę, ale również jej najbliższej rodziny. Taki pracownik będzie poszukiwał pracy w kraju gdzie system socjalny i system edukacyjny są na jak najwyższym poziomie. W tym wypadku głównym czynnikiem będzie chęć podniesienia standardu życia.

Obecnie w sieci można odnaleźć masę stron internetowych zajmujących się pośrednictwem pracy z krajami Europy i nie tylko. Praca w Anglii czy Holandii na przykład nie jest już tak nieosiągalna jak dziesięć czy piętnaście lat temu. Takie portale nie tylko oferują pracę, są również w całości poświęcone życiu w interesującym nas kraju. Można tam znaleźć mnóstwo artykułów i poradników odnośnie mieszkania i studiów, a także wypowiedzi osób które mają osobiste doświadczenia w tej kwestii. Niektóre nawet proponują indywidualne porady i konsultację.

Wyjazd za granicę to bardzo duży krok w naszym życiu. Przed jego postawieniem należy się odpowiednio przygotować, aby możliwości nieprzyjemnych niespodzianek ograniczyć do minimum. Warto więc odwiedzać tego rodzaju portale internetowe, aby zasięgnąć sprawdzonej wiedzy, a po powrocie do kraju lub zdobyciu doświadczenia w mieszkaniu za granicą, podzielić się nią z innymi.

--- Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Norwegia przyjazna obcokrajowcom

Autorem artykułu jest Erwin Kowalski


Praca za granicą to bardzo istotna alternatywa ale osób poszukujących pracy. Chcący wyjechać muszą sobie zadać jedno bardzo ważne pytanie, dokąd najlepiej.

Od 1 stycznia 2007 Polacy mogą zaczynać pracę w Norwegii w trakcie rozważania podań o pozwolenie na zatrudnienie. Do tej pory cudzoziemcy chcący podjąć pracę w Norwegii musieli najpierw uzyskać oficjalną zgodę władz na zatrudnienie.

Od roku 2008 obywatele 10 państw nowych członków UE mają możliwość podjąć pracę jeszcze w trakcie rozpatrywania takich wniosków. Bjarne Haakon Hanssen – minister pracy i spraw społecznych w Norwegii twierdzi, że bardzo ważne jest by skłonni do pracy obywatele mogli zaczynać pracę nie czekając na zgodę o zatrudnienie. Zgodnie z projektem władz, okres wydawania orzeczeń dotyczących zatrudnień obcokrajowców ma niebawem zawęzić się do 5 dni. Uprzednio należało przedłożyć dokument lub umowę poświadczającą zatrudnienie. Władze norweskie zapowiedziały ułatwienia aby praca była łatwiejsza do znalezienia przez obcokrajowców. Kluczowym celem tej kwestii jest zredukowanie czarnego rynku pracy. Dane statystyczne mówią, iż zaledwie jedna trzecia ze 120 tyś. Polskich pracowników, co roku zapisuje się w norweskim urzędzie.

Pomimo, iż Norwegia nie należy do UE pracuje tam już ok. 40 tys. polskich obywateli. Kraj ten posiada wiele zalet niż inne kraje zachodnie, w których pracują Polacy. Do zalet tych zaliczamy głównie: więcej miejsc pracy, lepiej płatna prac (spawacz pracujący w norweskiej stoczni na miesiąc może zarobić nawet 15 tys. zł). To bardzo dużo w porównaniu z zarobkami w Holandii lub Wielkiej Brytanii. Praca w Holandii jednak jest o wiele popularniejsza.

W połowie 2007 roku w ramach łączenia rodzin do Norwegii przyjechało 1096 osób z Polski, czyli 78% więcej niż rok wcześniej. Większa część tej grupy tworzyły osoby poniżej 18 roku życia, a jedną trzecią dzieci poniżej 6 lat. Ida Borresen – dyrektor norweskiego Urzędu ds. Cudzoziemców (UDI) tłumaczy, że taki wzrost wynika przez wydłużających się okres czasu pracy ludzi zatrudnionych w Norwegii.

Zauważono także, że coraz częściej zatrudnienie w Norwegii znajdują mężczyźni, którzy następnie sprowadzają swoje rodziny. W 2006 roku wydano przeszło 38 tys. zezwoleń na podjęcie zatrudnienia. Dla porównania w pierwszej połowie 2007 roku wydano ich 33 tys. Państwowa Inspekcja Pracy (Arbeidstilsynet) otwarła infolinię dla Polaków zamierzających pracować lub pracujących w Norwegii.

--- Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Polacy masowo wyjeżdżają za granicę.

Autorem artykułu jest Tomasz Bar


Nie ma praktycznie tygodnia, aby prasa nie rozpisywała się na temat masowej emigracji Polaków. Według różnych źródeł od maja 2004 r. z Polski wyjechało od 600 tys. do blisko 1 mln 200 tys. rodaków. Prasa pisze, a rząd przygląda się temu jak kolejne osoby nie widząc dla siebie perspektyw w kraju wyjeżdżają na zachód. Co w chwili obecnej robi rząd, aby zachęcić Polaków do pozostania w kraju? Podwyższa płacę minimalną o 37 zł z 899 zł do 936 zł. Proponuję krótki przegląd zjawiska i jego plusów i minusów dla Polski. Nie ma praktycznie tygodnia, aby prasa nie rozpisywała się na temat masowej emigracji Polaków.
Według różnych źródeł od maja 2004 r. z Polski wyjechało od 600 tys. do blisko 1 mln 200 tys. rodaków. Prasa pisze, a rząd przygląda się temu jak kolejne osoby nie widząc dla siebie perspektyw w kraju wyjeżdżają na zachód.

Co w chwili obecnej robi rząd, aby zachęcić Polaków do pozostania w kraju?
Podwyższa płacę minimalną o 37 zł z 899 zł do 936 zł.
Proponuję krótki przegląd zjawiska i jego plusów i minusów dla Polski.

Pada mit wyjeżdżających - przegranych życiowo
Z sondaży przeprowadzanych przez ośrodki badań publicznych wyłania się zupełnie inny obraz niż początkowo sądzono. Z Polski wyjeżdżają nie tylko nisko wykwalifikowani robotnicy bez wykształcenia i szans na pracę w kraju. Wrześniowy sondaż SMG/KRC, ISP pokazuje jednoznacznie,
że na emigrację decydują się osoby młode i dobrze wykształcone. Spośród zapytanych osób aż 26% rozważa emigrację, a 33% osób deklarujących wyjazd posiada wykształcenie minimum pomaturalne. Polskę opuszczają osoby świeżo po szkole i te, które mają mniej niż 35 lat, a więc grupa wiekowa najbardziej wartościowa dla przyszłości kraju.

Polacy niechętnie pracują?
Choć powszechnie Polacy uważani są za naród bardzo pracowity, statystyki wydają się temu przeczyć. Mamy najniższy wskaźnik aktywności zawodowej w całej UE. Spośród osób w wieku
15-64 pracuje tylko 53% Polaków.
Przyczyn tak niskiego wskaźnika upatrywać można kilka:
- bezrobocie sięga 16,5%,
- szybko przechodzimy na emeryturę,
- mamy tzw. “szarą strefę” oraz ukryte bezrobocie zwłaszcza na terenach wiejskich.

Zagrożenie rośnie z każdym miesiącem
Kłopoty dla polskiej gospodarki związane z masową emigracją będą narastać. Najbardziej ucierpi na tym budżet i system emerytalny. Polacy zamiast pracować i płacić podatki w Polsce zasilają budżety obcych krajów. Społeczeństwo się starzeje, a ubytek setek tysięcy pracowników przybliża nas do poważnych problemów z ciągłością wypłat świadczeń emerytalnych.

Opozycja rządowa proponuje różnego rodzaju rozwiązania w celu zatrzymania emigracji. Lepiej późno niż wcale. Zachęty mają dotyczyć ulg dla pracodawców zatrudniających osoby podejmujące pierwszą pracę oraz dla rozpoczynających działalność gospodarczą. W pierwszym przypadku polegałoby to na zwolnieniu z obowiązku płacenia składki rentowej. Takie rozwiązanie zmniejszałoby znacznie koszty zatrudnienia i zachęcało do zatrudniania młodych osób. Dla rozpoczynających działalność gospodarczą PO proponuje się zwolnienie z podatku dochodowego oraz z płacenia składki rentowej przez okres 3 lat. Ponadto nowi przedsiębiorcy mogliby liczyć na nisko oprocentowane kredyty. Wszystkie te pomysły są słuszne.
Zastanawiam się jedynie, kto je sfinansuje? Wszak każda ulga, obniżka oprocentowania lub zwolnienie z obowiązku płacenia składek powoduje wyrwę w i tak już mocno napiętym budżecie.
Koszty przedstawionych propozycji to kolejne kilka miliardów. Wątpliwe, aby obecny rząd znalazł na to środki. Wycofywanie się z kolejnych zapowiedzi przedwyborczych świadczy jednoznacznie o brakach w kasie państwa. Poza tym nauczyciele, lekarze, rolnicy, emeryci domagają się podwyżek płac, dopłat do paliwa rolniczego oraz waloryzacji rent i emerytur.

Obawiam się, że w takiej sytuacji skończy się również na obietnicach.
Nikt nie zaryzykuje zwiększania dochodów budżetowych poprzez podwyżki podatków czy akcyzy.
A tylko wtedy można by liczyć na jakieś ekstra pieniądze dla niedoszłych emigrantów.

Liczą się fakty, a nie obietnice
Dla setek tysięcy osób rozważających wyjazd istotne są warunki pracy i płacy w Polsce w chwili obecnej. Wiele firm skarży się na brak pracowników. Narzekają zwłaszcza firmy budowlane, których pracownicy masowo wyjeżdżają do Anglii i Irlandii pracując często za 3-4 razy większe pieniądze.
Choć koszty utrzymania są tam znacznie wyższe, zarobki przemawiają do wyobraźni.
Na niewiele zdają się nawet podwyżki, które wiele firm oferuje zatrudnionym, byleby tylko zatrzymać ich w kraju.

Jakie są plusy masowej emigracji?
Minusów emigracji jest wiele, ale są również plusy:

- część pieniędzy zarabianych na emigracji trafia do rodzin w Polsce. To pobudza popyt wewnętrzny.
- Polacy uczą się języka oraz zdobywają doświadczenie,
- dla wielu osób jest to okazja na podjęcie pracy, której nie mogli znaleźć w kraju,
- część rodaków z pewnością będzie wracać i zakładać własne firmy korzystając z oszczędności oraz nabytych umiejętności,

Jednak od działań rządu zależeć będzie to, jak wiele osób zdecyduje się na powrót. Brak zachęt do prowadzenia działalności oraz nadal wysokie bezrobocie są poważną przeszkodą.
Zarobione na emigracji pieniądze wcześniej czy później się skończą, a żyć trzeba. Trudno po pobycie w Irlandii czy Anglii wracać do Polski po to, aby dostać pracę za 1200 zł w rodzinnym miasteczku.
To krok wstecz, a przecież nie to chodzi?

Jeśli nie uda się zatrzymać emigracji, a raczej się nie uda, trzeba zrobić wszystko co się da, aby zachęcić Polaków do powrotu.
Przykładem jak warto postępować może być kraj, do którego tak masowo wyjeżdżają rodacy, czyli Irlandia. Jeszcze 20-30 lat temu Irlandczycy wyjeżdżali z kraju w poszukiwaniu lepszego jutra. Po gruntownych reformach gospodarczych, obniżce podatków i zachętach gospodarczych dla inwestorów zagranicznych PKB Irlandii rósł w tempie 8% rocznie, przyczyniając się do olbrzymiego skoku w rozwoju i stopniu zamożności społeczeństwa. Po latach Irlandczycy wracają w swoje strony a kraj, który kiedyś odstraszał brakiem perspektyw, dziś dla wielu stał się niemal miejscem idealnym.
Takiego obrotu sprawy życzyłbym sobie w przypadku Polski. ---

http://www.FinanseOsobiste.pl

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl